„Ustawa warszawska”, czy „dekretowcy” mają czego się obawiać?
Jako, że Kancelaria zajmuje się sprawami dotyczącymi realizacji praw tzw. „dekretowców” warto przyjrzeć się tzw. „ustawie warszawskiej”. Proces odzyskiwania nieruchomości przejętych na podstawie dekretu Bieruta istotnie łatwy nie jest. Sprawy spadkowe, procedura administracyjna, weryfikacja praw, to wszystko powoduje, iż odzyskiwanie nieruchomości trwa latami i pozytywne zakończenie sprawy w okresie 7 lat (jak w jednej ze spraw prowadzonych przez nas) okazuje się być jednym z krótszych postępowań.
Tzw. ustawa warszawska istotnie zakończy pewien etap niepewności w gospodarce gruntami, nie mniej przewidziany w niej sposób realizacji tego, wskazane terminy, niestety mimo zgodności z Konstytucją RP, w efekcie pozbawią spadkobierców możliwości realizacji ich praw. Z drugiej strony przewidziany tryb wezwania przez Urząd Gminy do zgłoszenia się, uznać można jako dobre rozwiązanie w sytuacji, w której zmiany numerów ksiąg wieczystych, numerów działek, oznaczeń, skutkują tym, iż „dekretowcy” sami nie wiedzą czy i jaki grunt może być im zwrócony. Nie mniej tego rodzaju procedura może powodować, iż Gmina Warszawa może przejmować nieruchomości na skutek wadliwych wezwań, źle adresowanych lub kierowanych do osób, które nie żyją. W tym zakresie ustawa nie przewiduje tzw. przywrócenia terminu.